Jak uchronić się przed złodziejami? – instalacje elektryczne

Czy są jakieś instalacje elektryczne, które zabezpieczą nasz dom?

Jeszcze do niedawna bardzo wiele słyszało się o kradzieżach w naszym kraju. Napady rabunkowe na ulicach, rozboje w trakcie których wymuszano oddanie swojej karty kredytowej, kluczyków do samochodu, kluczy do domu, może i pieniędzy, innych kosztowności takich jak biżuteria czy zegarki. Monitoring zakładany w większych miastach oraz zwiększona liczba patroli policyjnych na naszych ulicach z całą pewnością przyczyniły się do zmniejszenia takich informacji płynących z mediów, jednak nie oznacza to, że tego typu przestępczość zniknęła całkowicie.

instalacje elektryczneW dalszym ciągu zdarzają się takie ekscesy, choć ze względu na wymienione wcześniej środki przeniosły się do miejsc mniej strzeżonych przez nasze miasto i jemu podwładnych ? do naszych prywatnych domostw. Dużo mówi się o tym, że zwłaszcza w trakcie naszych wyjazdów świątecznych, wakacyjnych czy nawet tylko tych weekendowych złodzieje z jakiegoś źródła, prawdopodobnie własnych obserwacji, wiedzą, że nasze domostwo i garaż nie są pilnowane i strzeżone przez nikogo z właścicieli, a i o zaufanego sąsiada też przecież coraz trudniej. Właśnie dlatego nowoczesne rozwiązania, na przykład cctv, czy inne instalacje elektryczne, przyczyniają się do tego, że i taka szara strefa zacznie w końcu maleć.
Niezabezpieczony dom to dzisiaj jak zaproszenie dla potencjalnego złodzieja. Same drzwi, nawet te antywłamaniowe z renomowanej firmy zamkami, automatyczna brama garażowa z otwarciem na unikalnego pilota ? to wszystko nic. Niestety, ale takie pozorne zabezpieczenia, to nawet dla przeciętnych zdolności złodzieja po prostu łatwa zdobycz. Niektórzy idą jeszcze dalej, montując atrapy kamer przemysłowych. Jakby to miało jakieś znaczenie…

Wprost przeciwnie, gdyż dla znającego się przecież na rzeczy złodzieja to znak, że właściciele są pozornie spokojni o swój dobytek, niezabezpieczając się jeszcze bardziej dodatkowymi rzeczami. A tabliczka uwaga groźny pies na bramie wejściowej, za którą oczywiście żadnego psa nigdy nie było, co najwyżej jamnik teściowej? To jeszcze bardziej pogarsza naszą sytuację. Nie kombinujmy więc na siłę, zaufajmy lepiej fachowcom.