Kiedy zastanawiałam się nad zakupem działki pod Poznaniem to nie sądziłam, że będę miała z tym jakiekolwiek problemu. Ładnych terenów dookoła jest pełno. Jak nie znajdę niczego w jednej miejscowości to znajda coś w drugiej.
Niestety geodeta też nieraz popełnia błędy
Moje poszukiwania nie trwały długo. Już pierwsza odwiedzona przeze mnie miejscowość tak mi się spodobała, że zapragnęłam tam zamieszkać. Dookoła było pełno lasów, cisza i spokój. Dokładne przeciwieństwo mieszkania w takim dużym mieście jak Poznań. Nie znalazłam jednak za pierwszym razem wymarzonej działki. Dopiero przy drugiej wizycie w tej miejscowości znalazłam teren dla siebie. Przejeżdżałam akurat żeby zobaczyć inne miejsce, kiedy minęłam znak z napisem ,,na sprzedaż? wbitym w siebie. Na niej widniał numer telefonu, więc zadzwoniłam. Okazało się, że nadal działka jest wolna i mogę już ją kupić. Potrzebny mi był tylko geodeta Poznań, który da mi mapę miejscowości. Jej wielkość mi się podobała, więc zdecydowałam się na zakup. Nie wiedziałam jednak, że geodezja była nieprawidłowa i moja działka jest mniejsza o kilak metrów niż widnieje to na mapie. Po zobaczeniu nowej, poprawionej mapy było to widoczne. Byłam bardzo zdenerwowana z tego powodu, ale udało mi się załatwić sprawę i dawny właściciel przekazał pieniądze za te brakujące metry do gminy, a oni poszerzyli moja działkę, bo z tej strony była tylko trawa i nikt się nie pobuduje.
Przynajmniej wtedy usługi geodezyjne mi zaczęły sprzyjać. Odkąd udało mi się jakoś załatwić sprawę z działką to reszta poszła już dobrze i budowa domu przebiegała bez problemów. Dobrze, ze wszystko poszło jak należy i nic się już nie zdarzyło.