Jesteśmy z mężem na etapie wybierania ogrzewania do naszego nowego domu i nie wiemy, które wybrać. Nie jesteśmy znawcami w tym temacie i wszystkie takie określenia jak kaloryczność węgla czy zawartość siarki to dla nas czarna magia. Na większości stron opinie są bardzo podzielone na temat ego, jakie ogrzewanie jest najlepsze, więc chce poznać opnie zwykłych użytkowników.
Co lepsze – ogrzewanie gazowe czy ekogroszkiem?
Czy ktoś jest posiadaczem pieca na ekogroszek lub ma ogrzewanie gazowe z butli lub miejskie? Nad tymi dwoma typami zastanawiamy się najbardziej. Zaczniemy od gazu. Wiemy, ze w przeciągu jakiegoś roku czy dwóch w naszej gminie mają podciągnąć gaz miejski. Na razie dopiero zaczynają i ma go kilka ulic, ale prace idą w szybkim tempie, więc gdzieś za półtorej roku my też moglibyśmy mieć takie ogrzewanie. Z tego powodu większość sąsiadów ma na swoich podwórkach butle z gazem jako ogrzewanie przejściowe czeka na gaz miejski. U nas tez mamy możliwość postawienia takiej butli przy garażu. Wiemy o ogrzewaniu gazowym na razie tyle, że jest wygodne bo nie musimy się martwić o kupowanie jakiegoś towaru, jeżdżenie do składów opałowych i tym podobnych. Ogrzewanie jest i tyle. Jedyne co nas martwi to rosnąć cena gazu i fakt, ze może w przyszłości jeszcze wzrosnąć. Przejdźmy teraz do ekogroszku. Mamy w okolicy (jakieś dziesięć kilometrów od nas) jego skład, a cena ekogroszku jest tam bardzo korzystna (przynajmniej z tego co czytaliśmy i porównywaliśmy składy w okolicy). Mają tam ekogroszek pakowany, więc moglibyśmy go kupować i przywozić własnym samochodem. Ale są z tym problemu. Trzeba kupić piec do ekogroszku i pamiętać o jego dorzucaniu. Co prawda pisali w Internecie, że tylko raz na kilka dni, ale zawsze. Poza tym trzeba się gdzieś pozbywać popiołu, a my nie mamy co z nim zrobić, jak wykorzystać na nowo, a do zwykłych śmieci takie odpadki się chyba nie kwalifikują.
Słyszeliśmy także, ze od ekogroszku robi się straszny brud i trudno potem doczyścić pomieszczenie. Czy to prawda? Które z tych rozwiązań jest lepsze, od razu zamontować sobie piec na ekogroszek czy postawić butlę i poczekać na ogrzewanie miejskie? Co jest mniej awaryjne? Co się bardziej opłaca? Z czym jest potem mniej problemów w codziennym użytkowaniu?
Artykuł napisany przy współpracy z http://energoret.pl