Moja rodzina jest bardzo nowoczesna, wszyscy intersuja się nowinkami technicznymi i rożnymi nowościami z branży technologii. Ostatnio wpadli na pomysł, aby zwykłe panele podłogowe, które zdobią nasz dom od wielu lat zastąpić takimi wydrukowanymi przez drukarkę 3d.
Dzisiejsza technologia pozwala na drukowanie paneli podłogowych lub nawet parapetu
Teoretycznie pomysł nie był zły, jednak praktycznie okazało się zupełnie inaczej. Posiadaliśmy drukarkę w domu, ponieważ moi rodzice uznali to za niezbędny przedmiot w naszym gospodarstwie domowym, jednak nie skorzystaliśmy z niej, tylko daliśmy to zlecenie do firmy, która profesjonalnie się tym zajmowała. Po paru dniach mieliśmy przyjść po odbiór naszego zamówienia, były to faktycznie wyglądające jak panele duże prostokąty, tylko ze z innego materiału. Nie było ich za wiele, ponieważ chcieliśmy je położyć w kantorku w którym trzymaliśmy różne stare rzeczy a było to małe pomieszczenie. Dotarliśmy do domu i wzięliśmy się do pracy. Panele były wykonane z materiału przypominającego drewno, które miało taki sam zapach i fakturę tak zwany laywood. Parę godzin zajęło nam położenie paneli w kantorku, powiem szczerze wyglądało to dość imponująco. Jednak zanim rodzice zdecydowaliby się na nie w innych pokojach musiały przejść kilka prób. Przede wszystkim próbę wilgoci na której niestety poległy. Materiał z którego wykonane były panele był za miękki i się odkształcał pod wpływem wilgoci i nacisku. Rozwarstwiały się i nie zdały egzaminu. Rodzice zrezygnowali z tego pomysłu, i nie chcieli drukować już nic więcej oprócz ozdób, które będą zdobiły nasze Parapety-białystok. Do niczego więcej się to nie nadaje.
A żeby pójść za ciosem od razu w naszym domu została zamontowana podbitka, której wcześniej nie było.