Stare przysłowie mówi: „Cudze chwalicie, swojego nie znacie”. I coś w tym jest, bo wielu Polaków zachwyca się polskimi górami i polskim morzem, ale już mniej miastami. Zrozumiałe jest, że chcemy zobaczyć Pragę albo Kijów, ale już niezrozumiałe, gdy mówimy, że w Polsce takich miast nie ma. Bo są. Ładne i zabytkowe.
Co robi wrażenie na toruńskiej starówce?
Przykładem takiego, przez część ludzi, niedocenionego miasta jest Toruń i jego starówka. Zdarza się, że ktoś w ogóle o niej nie słyszał. A szkoda, bo Stare Miasto w Toruniu jest miejscem, gdzie naprawdę warto się udać. W roku tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątym siódmym starówkę wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Narodowego UNESCO. To już o czymś świadczy. Starówkę warto obejrzeć choćby własnie z ciekawości lub po to by wiedzieć, że nam się na przykład nie podoba. Nie każdy lubi zwiedzać zabytki i może lubić bardziej nowoczesne miasta, ale z pełną świadomością, można przynajmniej powiedzieć wtedy, że się było i widziało owo miejsce. Dlatego, jeśli ktoś jeszcze nie był, to starówka toruń, powinna być wpisana na listę miejsc do zobaczenia. Może tylko do odhaczenia, a może i do zakochania. Rynek, kościoły i katedry potrafią zrobić naprawdę duże wrażenie. Pomniki, pałace i mury miejskie to miejsca obowiązkowe do obejrzenia. Już ze względu na liczne wyróżnienia i nagrody warto je odwiedzić, by samemu ocenić, czy jest tego warte. Potem można jechać nad morze lub w góry z czystym sumieniem.
I albo wrócić do Torunia, albo nie. To nasz wybór. Dużo też zależy od tego, jak lubimy spędzać wolny czas. Jeśli cenimy sobie łono natury, a w mieście żyjemy na co dzień, to starówki będziemy oglądać z „obywatelskiej powinności”. Jeśli jednak chcemy pokazać coś naszym dzieciom lub interesuje nas historia i architektura będzie to przyjemność.